Zakończenie sezonu narciarskiego.
Wraz z odejściem zimy zbliża się zakończenie sezonu narciarskiego. Cały sprzęt powędruje w
najgłębsze zakamarki domów aby tam spokojnie przeczekać prawie rok. Jest to bardzo dobry
moment żeby przyjrzeć się swojemu ciału. Podczas uprawiania sportów zimowych jesteśmy narażeni
na ryzyko wystąpienia kontuzji. U narciarzy i snowboardzistów zdarzają się one znacznie częściej niż
podczas uprawiania dyscyplin letnich czy też całorocznych. Często również są to urazy poważne. To
oczywiste, że wszelkiego rodzaju złamania, zwichnięcia, skręcenia czy zerwania więzadeł wymagają
leczenia. W zależności od uszkodzenia konieczne może być leczenie operacyjne, unieruchomienie
bądź rehabilitacja (rehabilitacja jest konieczna także po zabiegu operacyjnym i u nieruchomieniu).
Jeżeli doświadczyliśmy przykrego zdarzenia to z pewnością mamy sporo czasu aby zastanowić się
dlaczego przydarzyło się to właśnie nam. Co mogłem zrobić inaczej? Być może zabrakło
odpowiedniego przygotowania. Wytrzymałość, siła, gibkość, kontrola motoryczna – są to elementy
nad którymi mogliśmy pracować w okresie przed wyjazdem w góry. Sprawniejsze ciało lepiej radzi
sobie z wyzwaniami białego szaleństwa, a w przypadku niespodziewanej sytuacji pozwala nam szybko
zareagować. Ponadto właściwe przygotowanie pozwala czerpać więcej radości z jazdy, jesteśmy
wtedy bardziej świadomi swoich możliwości i możemy je w pełni wykorzystać. Jeżeli tegoroczny
wyjazd nie należał do udanych wyciągnij z tego wnioski i w przyszłym sezonie nie omijaj przygotowań.
A co w wypadku gdy nie mieliśmy konieczności odwiedzenia szpitalnego oddziału ratunkowego?
Nie tylko duże urazy świadczą o tym, że wysiłek był nieadekwatny do możliwości jakimi dysponowało
ciało. Dla dużego grona osób narty i snowboard to jedyne aktywności fizyczne podejmowane w
trakcie roku. W takim wypadku już po pierwszym dniu może pojawić się ból lub dyskomfort. Jeżeli są
to bóle mięśni to możemy mieć żal do siebie, że cierpimy na własne życzenie. W wypadku gdy
odczuwamy bóle stawów, obserwujemy trzaski i przeskakiwania to znak, że uszkadzamy swoje ciało.
Nie są to co prawda tak spektakularne urazy jak te ostre opisane wyżej, ale z pewnością zostawią po
sobie ślad i mogą odezwać się w przyszłości. Wszystko co się dzieje w naszym ciele o czymś świadczy,
konsultując się z fizjoterapeutą jesteś w stanie odkryć o czym. Możesz dowiedzieć się, co trzeba
zrobić, aby ciało służyło lepiej i nie było narażone na uszkodzenia.
Do kolejnej zimy jest jeszcze sporo czasu. Zastanówmy się, co możemy zrobić aby kolejny wyjazd był
jak najbardziej udany.